- autor: ewangeliarz, 2009-05-11 08:50
-
MKS Skała 2004 - Proszowianka Proszowice 3:4 (1:2)
czytaj relację...
1:0 - Kłosiński - 17 minuta
1:1 - Śpiewak - 26 minuta
1:2 - Maciej Przeniosło - 45 minuta
2:2 - Kłosiński - 55 minuta
2:3 - Tomasz Przeniosło - 60 minuta
3:3 - Duda - 80 minuta
3:4 - Makuła - 84 minuta
Żółte kartki: Głowacki - Grzegorczyk
Widzów: 50
MKS Skała 2004: Domagała - Wilk, Sobucki, Mosur, Z. Katarzyński - Karoń, Kłosiński, Frednicki, Boroń - Głowacki, A. Katarzyński
Proszowianka: Socha - Gorzkowski, Szaporów, Pałaszewski, Grzegorczyk - Gałkowski (75 Stanek), T. Przeniosło, Młodawski (60 Nowak), Wrona - Śpiewak (89 Czekajski), M. Przeniosło (65 Makuła)
Proszowianka zwyciężyła w Skale 4:3, choć wcale nie było to łatwe. MKS Skała 2004, która przegrała cztery ostatnie mecze chciała za wszelką cenę zdobyć komplet punktów. Z takim samym celem przyjechali Proszowianie, którzy także zawodzili w ostatnich dwóch spotkaniach. W tym spotkaniu wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Pierwszą bramkę zdobył pomocnik Kłosiński, który w 17 minucie pokonał Wojciecha Sochę. Skała tylko przez 9 minut cieszyła się z prowadzenia, gdyż bramkę dla Proszowianki strzelił Śpiewak. W 45 minucie to Proszowianka cieszyła się z objęcia prowadzenia za sprawą Macieja Przeniosły, który wywiązuje się ze swojego zadania w postaci zdobywania bramek znakomicie . Do ponownego remisu doprowadził Kłosiński. Ale znowu tylko przez kilka minut Skała miała korzystny rezultat. W 60 minucie drógi z duetu Przeniosłów - Tomasz pokonał Domagałę i było 2:3. W 80 minucie MKS Skała 2004 po raz trzeci i ostatni doprowadziła do remisu za sprawą Dudy. Dwóch groźnych sytuacji nie wykorzystał za to Głowacki. Bohaterem dla Proszowianki jest Tomasz Makuła, który przechylił szalę zwycięstwa na rzecz naszej drużyny w 84 minucie meczu i Proszowianka zwyciężyła 3:4. W 89 minucie pojawił się na placu gry powracający po przerwie do klubu z Proszowic Rafał Czekajski, który zdecydował się kontynuować karierę.