- autor: Marcinus92, 2011-07-26 23:50
-
Proszowianka już kilkanaście dni temu rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. W kadrze zespołu dojdzie zapewne do kilku zmian ...
W pierwszym sparingu z juniorami krakowskiego Hutnika w bramce Proszowianki zagrał Damian Pałaszewski z Victorii Skalbmierz. Nie jest to jego pierwsza przygoda z proszowickim klubem. Już przed sezonem 2009/2010 był testowany przez ówczesnego szkoleniowca biało-niebieskich Roberta Satanulę. Wszystko byuło niemal dopięte na ostatni guzik, ale w ostatniej chwili z transakcji wyszły nici, ponieważ klub, którego zawodnikiem był wtedy Pałaszewski, kazimierska Sparta, chciała go tylko wypożyczyć do momentu, gdy nie będzie mógł grać ich pierwszy bramkarz (wówczas był nim Sławomir Jeziorek). Proszowianka była zainteresowana transferem definitywnym.
W spotkaniu przeciwko swopim byłym klubowym kolegom już jednak nie zagrał.
Graczem, który także mógłby zasilić Proszowiankę to także wystę[ujący w Victorii Mateusz Kwiecień. Po raz ostatni w Proszowicach grał dwa lata temu.
Kolejnymi, którzy mogą wrócić na stare śmieci to Maksymilian Kozerski powracający po kilkunastomiesięcznym wypożyczeniu do Szreniawy Nowy Wiśnicz oraz Adam Przeniosło, który nie mógł ostanio wywalczyć sobie miejsca w podstawowej jedenastce Garbarnii Kraków. Sam zawodnik przyznaje, że chętnie wróciłby do Proszowic, szczególnie ze względów rodzinnych.
W obu dotychczasowych sparingach w obronie zagrał natomiast Kamil Przyjemski. Wychowanek proszowickiego klubu, który grał ostatnio w C klasowej Agricoli Klimontów. W poprzednim sezonie wywalczył awans do klasy B.
W meczu ze Spartą Kazimierza Wielka wystąpił także ku zaskoczenbiu kibiców inny wychowanek Proszowianki - Piotr Wtorek, ostatnio zawodnik Limanovii Limanowa.
A teraz trochę o ubytkach.
Z gry zrezygnował Robetr Jarzmik. Do reaktywowanej Szreniawy Koszyce, która będzie grała od tego sezonu w klasie C, odszedł Łukasz Jasielski, gdzie ma pełnić rolę grającego trenera. Raczej odejdzie także Olaf Gorzkowski, którego od tego roku czekają studia. Podobno zainteresowanie nim wyraziły ponoć Górnik Wieliczka i Zieleńczanka Zielonki.